Proste meble, klasyczny kolor ścian, brak jakiejkolwiek finezji i minimalistyczny styl sprawiają, że mieszkanie nie jest kiczowate ale.. nie jest też żadno inne. Jest po prostu nudne, pozbawione jakiegokolwiek śladu indywidualności mieszkańców. Ale taki minimalistyczny, niewyróżniający się w niczym dom jest za to idealną bazą do stworzenia własnego stylu, praktycznie wszystko będzie pasowało, każdy nowy element będzie się wyróżniał i nadawał nijakim przedmiotom czy całym pomieszczeniom indywidualny styl. Już nawet jeden dodatek może zadecydować o tym, że mieszkanie będzie miało inny charakter, a mianowicie może to być jakieś oryginalne oświetlenie, może nawet kolorowe. Przy małych nakładach pieniężnych, przy odrobinie kreatywności i indywidualizmu można wykreować coś fantastycznego. Opcją wartą rozpatrzenia są wielkie tapety na ścianę(które wracają do łask) albo jakieś oryginalne obrazy. Tanie obrazy, niepochodzące od znanych ani nowoczesnych malarzy, ale za to pięknie namalowane można znaleźć na rynkach większych miast, czy tych w których rozwinięta jest turystyka, malarze Ci przeważnie siedzą sobie na rynku i malują portrety a galeria ich prac leży przed nimi rozprzestrzeniając się przed turystami. Rozwiązaniem troszkę droższym ale bardzo efektownym jest tapeta na jednej ze ścian w np. antyczne wzory, coś takiego jest dodatkiem wyjątkowo stylowym pod warunkiem że jest odpowiednio dobrana kolorystycznie.